poniedziałek, 2 listopada 2015

Salon Patchworku i Haftu w Chadrac 2015 ( część 4 i ostatnia)

Dzisiaj ostania część ekspozycji. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Kilka zdjęć tego z czym przyjechali wystawcy. Głowa kręciła mi się, jak u sowy. Podobało mi się wszystko a nawet więcej i tylko to że szybko wydałam swoje walory, przeznaczone na zakupy, trochę ochłonęłam. Naprawdę było w czym wybierać i przebierać. Kolorowo i obłędnie gatunkowo. Bawełny i wełenki do patchworku, kolorowe kordonki...dla mnie po prostu wizyta w raju.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz